Było dzisiaj otwarcie dnia akcją z autem, niezbyt miłą, teraz dla odmiany coś fajnego: PLACEK :D
Jak byłam mała to jedyny placek jaki pamiętam że się pojawiał był murzynek. Mama zawsze pozwalała mi miksować składniki. Jest prosty i smaczny więc dzisiaj postanowiłam go zrobić.
Jeszcze surowy
Po upieczeniu
I w końcu z polewą, gotowy do zjedzenia
Mniamniuśny !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz