czwartek, 21 lutego 2013

Oddam golfa z ZŁE ręce!!!
Jestem posiadaczką jedynego , niepowtarzalnego auta, które swoją miłość do mnie okazuje przez częste awarie. I tak oto o 5 rano znowu wyznało mi miłość. W najgorszy możliwy sposób.  Najlepsze że zawsze uważałam żeby coś takiego mi się nie przydarzyło. Zawsze pilnowałam żeby nie zamykać drzwi z kluczykami w środku. Ale nic to nie dało....samochód zapalony, kluczyki w stacyjce, do tego telefon i klucze od domu...a ja na zewnątrz. Jest mi wstyd z powodu własnej głupoty. Ludzie czekają żeby ich do pracy zabrać a ja nawet nie mogę do nich zadzwonić żeby powiedzieć że jest awaria. Nie mogę nigdzie zadzwonić.... Jedyny sposób w tym momencie żeby się dostać do środka to rozbić szybę, najszybszy sposób. I tak oto ma teraz golfa prawie w wersji kabrio, szkoda tylko że zamiast dziury w dachu to mam dziurę w drzwiach :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz